Rozważanie grudniowe - Bóg przychodzi

Spuśćcie nam na ziemskie niwy,
Zbawcę z Niebios obłoki.
Świat przez grzechy nieszczęśliwy,
wołał w nocy głębokiej
Gdy wśród przekleństwa od Boga,
czart panował, śmierć i trwoga
a ciężkie przewinienia zamkły bramy zbawienia.

Panie Jezu Chryste, z żywą wiarą klękamy w Twojej sakramentalnej obecności. Chętnie adorujemy Cię dzisiaj w Najświętszej Hostii, gdyż w Adwencie potrzebujemy więcej modlitwy. Mesjaszu, oczekiwany przez wiele pokoleń, klękamy na modlitwę, ponieważ co roku zadziwia nas Twoje przyjście do nas, Twoje przyjście na ziemię, Twoje przyjście do człowieka. Przygotowujemy się na świętowanie Twojego narodzenia przez cztery tygodnie Adwentu, a może się zdarzyć, że nie przyjmiemy Cię do swego serca, do swojego codziennego życia. Dlatego klękamy na modlitwę, aby rozpoznawać drogi Twojego nawiedzenia, aby uczyć się otwierać swoje serce na Twoje przybycie.
Jezu Chryste, Mesjaszu zapowiadany przez proroków, liturgia Adwentu ukazuje nam Twoje przychodzenie do człowieka w różnych obrazach i podobieństwach. Dzisiaj w liturgii słowa słuchaliśmy proroka Izajasza: „Wyrośnie różdżka z pnia Jessego, wypuści się Odrośl z jego korzenia" (Iz 11, 1). Prorok ukazuje Twoje narodzenie, Panie, w obrazie pędu, który wyrasta z pnia ściętego drzewa. Wskutek licznych wojen królewski ród Dawida stał się podobny do ściętego drzewa. Jednakże ludzkie niepowodzenia nie ograniczają Twego działania, Panie, nie zmieniają obietnicy zesłania Zbawiciela. Przychodzisz na ziemię jak „Odrośl" z ludzkiego korzenia, aby dać początek nowemu królestwu. Nie potrzeba Ci już oręża i armii, bo Twoją mocą będzie Duch mądrości i rozumu, rady i męstwa, umiejętności i bojaźni Bożej. Podziwiamy i adorujemy Twoje przyjście, Panie.

Jezu Chryste, Synu Boży i Synu Dawida, prawdziwy Boże i prawdziwy Człowieku. Biblijny obraz pnia dawnego drzewa i wyrastającego z niego nowego pędu, ukazuje nam codzienne doświadczenie. Wiele naszych ludzkich marzeń i planów miało wyrosnąć jak piękne i dorodne drzewo, a dzisiaj pozostały z nich jedynie same pniaki. Wielu ludzi przy ołtarzu zapewniało drugą osobę o miłości i wierności aż do śmierci, ale z różnych powodów zawiedli. Odważni i silni mężczyźni przyrzekali zostawić nałóg pijaństwa, rozpusty i hazardu, ale znów zostali pokonani przez swój grzech. Młodzi ludzie natchnieni wiarą składali ciche przyrzeczenia czystości i dziewictwa w przygotowaniu do małżeństwa, ale wyzwolona namiętność okazała
ńę silniejsza. Dzieci postanawiały poprawę w nauce i posłuszeństwie rodzicom, ale lenistwo i brak szacunku osłabiło sumienie.
Panie Jezu Chryste, obraz nowego pędu wyrastającego z pnia budzi w nas nadzieję. Dzięki Twojemu przyjściu, dzięki Twojej łasce, wszystko jest możliwe. Nasze plany i marzenia mogą się odrodzić i wyróść na podobieństwo drzewa dającego dobre owoce. Trzeba tylko otworzyć się na Twój głos - o którym przypomina dziś święty Jan Chrzciciel - i zwrócić swoje serce na powrót ku Tobie.
Synu Boży i Synu Dawida, dziękujemy za czas Adwentu i prosimy o łaskę dobrego przeżywania tego świętego okresu. Amen