W niedzielę po uroczystości Objawienia Pańskiego Kościół ukazuje nam nową tajemnicę - Chrzest Pana Jezusa w Jordanie. Tym samym kończymy okres Bożego Narodzenia, lecz w tradycji polskiej przyjęło się, że do uroczystości Ofiarowania Pańskiego śpiewamy kolędy a nasze domy i kościoły zdobią choinki i szopki.

 

Opis Chrztu Pana Jezusa zostawili nam wszyscy trzej synoptycy. Na j szczegółowiej to wydarzenie zrelacjonował nam św. Mateusz: „Wtedy przyszedł Jezus z Galilei nad Jordan do Jana, żeby przyjąć chrzest od niego. Lecz Jan powstrzymywał Go, mówiąc: «To ja potrzebuję chrztu od Ciebie, a Ty przychodzisz do mnie?». Jezus mu odpowiedział: «Pozwól teraz, bo tak godzi się nam wypełnić wszystko, co sprawiedliwe». Wtedy Mu ustąpił. A gdy Jezus ochrzczony został, natychmiast wyszedł z wody. A oto otworzyły Mu się niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębicę i przychodzącego na Niego. A głos z nieba mówił: «Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie»".

 

 


Epizod ten z życia Pana Jezusa musi być szczególnej wagi, skoro Kościół wyróżnił go osobnym świętem. Składa się na to kilka czynników. Od tego uroczystego aktu Chrystus Pan rozpoczął swoją misję nauczycielską. Miał wtedy trzydzieści lat, gdyż dopiero od tego wieku zwyczaj żydowski pozwalał występować publicznie przed ludem i nauczać. Uważano, że od trzydziestu lat rozpoczyna się pełnia dojrzałości męskiej. Mówimy o mężczyznach, gdyż kobiety nigdy nie miały prawa zabierać głosu publicznie.

Misję Chrystusa Pana potwierdził z nieba Bóg Ojciec, dając Mu świadectwo, że jest On faktycznie Synem Bożym i ma prawo jako taki przemawiać w imieniu Boga. Sam Bóg Syna swojego z tą misją wysyła.

Mamy też pierwsze w historii świata pojawienie się w postaci widzialnej całej Trójcy Świętej: Bóg Ojciec przemawia. Syn Boży jest w postaci ludzkiej, a Duch Święty pojawia się nad Nim w postaci gołębicy